Jak zebrać pieniądze dla dzieci z wrocławskiego hospicjum? To proste. Wystarczy zrobić erotyczny kalendarz ze zdjęciami studentów. Sprzeda się jak świeże bułeczki a dochód trafi na szczytny cel.
To już druga edycja kalendarza Uniwersytetu Ekonomicznego. W tym roku jednak studenci przeszli samych siebie. Przedstawili w kalendarzu 12 przewrotnych próśb do rektora swojej uczelni. Znalazły się wśród nich m.in. postulaty, by zasiać więcej trawy za akademikiem Przegubowiec albo zaliczać egzaminy od dwójki – czytamy w „Gazecie Wrocławskiej”.
Pomysłodawcy nie ukrywają, że postulatami i odważnym zdjęciami chcieli przekonać studentów do kupna kalendarza. Sami przyznają, że część postulatów należy traktować z przymrużeniem oka. Niektóre prośby do rektora, np. darmowe ksero i wyższe stypendia byłyby dla żaków wspaniałym prezentem. Jeśli się jego magnificencja zgodzi.
Kalendarz kosztuje 10 złotych. W sumie będzie można kupić tysiąc egzemplarzy. Na razie sprzedano 300 sztuk.